wtorek, 30 czerwca 2015

Lody dla ochłody

Czerwiec to taki okres w życiu studenta, kiedy mieszkanie jest zawsze wysprzątane, lodówka pełna a zlew pusty, ale jakoś nie starcza czasu na bardziej produktywne zajęcia jak nauka czy w moim przypadku również pisanie bloga. Przepraszam Cię za mały przestój na blogu, ale wszystkie egzaminy i praktyki już są za mną, więc mogę z pełnią sił skupić się na tej stronie.

W związku z tym mam dla Ciebie kilka niespodzianek :)

Po pierwsze na mojej stronie w końcu zagości systematyczność! We wtorki możesz spodziewać się postów konkretnych, z duża dawką wiedzy, odpowiadających na różne problemy. W piątek zapraszam na post luźniejszy, w sam raz na weekend - jakiś przepis, mit dietetyczny czy co tam jeszcze przyjdzie mi do głowy. Może masz jakieś sugestie co do tematyki?
Po drugie zapraszam Cię na blogowego Pinteresta (platforma pozwalająca na przeglądanie milionów stron pod postacią zdjęć, zgrupowanych w kategorie). Znajdziesz tam mnóstwo ciekawostek, pysznych przepisów i wiedzy dietetycznej (w większości po angielsku, ale są też polskie strony) -  oczywiście na bieżąco przez mnie aktualizowanych. Uprzedzam, że przepisy nie są przeze mnie wypróbowane, a porady sprawdzone, takie rzeczy tylko na blogu ;) Zachęcam Cię jednak do śledzenia, na prawdę warto!
Po trzecie - duża zmiana, która będzie dla Ciebie tajemnicą, jeszcze przez jakiś czas :)

deser

Kalendarzowy początek lata już za nami, ale pogoda chyba tego nie zauważyła. Nie wiem jak u Ciebie (chociaż jeśli wierzyć pogodzie w telewizji, to w całym kraju jest podobnie), ale u mnie jest bardziej październikowo niż czerwcowo. Mimo wszystko od lipca ma być cieplej, oficjalne wakacje w szkołach też się zaczęły, najwyższy więc czas na iście letni temat - lody.

Chyba najlepszy i najczęściej jedzony deser latem. Można przebierać w ich smakach, rodzajach i dodatkach, każdy znajdzie coś dla siebie. Czymże byłby rodzinny spacer bez wizyty w pobliskiej lodziarni? Albo spotkanie ze znajomymi przy kawie bez tego słodkiego dodatku?

Czy jednak lody dostępne w sklepach składają się tak jak powinny ze śmietanki i owoców, kakao czy innych naturalnych dodatków?
Nie bardzo...
Niestety na próżno szukać lodów, które nie są dosładzane, ale to jeszcze pół biedy. Gorzej, że bardzo często zamiast śmietanki czy chociażby mleka w lodach króluje woda i tłuszcze roślinne! Do tego cała gama stabilizatorów i emulgatorów, które nadają lodom kremową konsystencję czy wydłużają czas ich topnienia.
Znalezienie owoców w składzie też nie jest łatwe, tutaj rządzą barwniki i sztuczne aromaty.

W przygotowaniach do tego posta przetrząsnęłam zamrażarki w sklepikach na moim osiedlu i w dwóch hipermarketach w poszukiwaniu lodów o przyzwoitym składzie. Pomimo podejrzliwych spojrzeń pracowników tych sklepów byłam pełna nadziei, że przedstawię Ci listę smacznych i zdrowych lodów.

Ale niestety żadnej listy nie będzie... Jeśli w Twojej okolicy można kupić lody o porządnym składzie to proszę, daj znać w komentarzu, bo ja u siebie niczego takiego nie znalazłam. Owszem, są lody, których skład nie przyprawia o gęsią skórkę, ale takich składających się tylko z tego, z czego lody powinny nie znalazłam.

Są natomiast lody jogurtowe, które w 19% składają się z jogurtu, sorbet malinowy mający w swoim składzie 25% malin czy przetworzone wodorosty morskie w lodach waniliowych. Lody reklamowane jako tradycyjne z solidnym dodatkiem emulgatorów, stabilizatorów, aromatów i masła...

Te mniej przerażające wyróżniają się tym, że mają większy odsetek owców niż inne, czy składają się głównie ze śmietanki zamiast z wody.

Żeby nie zostać posądzoną o reklamowanie konkretnych marek odsyłam Cię tylko na stronę Czytamy etykiety, gdzie znajdziesz składy wielu produktów spożywczych z krótkim komentarzem i oceną. W dziale "słodycze" o dziwo uda Ci się znaleźć 1 rodzaj lodów, który zasłużył na ocenę pozytywną. Tak, tylko 1...

Co więc zrobić? Już na zawsze porzucić jedzenie lodów?

Jeśli jesteś w stanie się bez nich obejść, to rezygnacja z tej grupy produktów na pewno Ci nie zaszkodzi. Jeśli jednak nie wyobrażasz sobie wakacji bez tego słodkiego deseru, to ogranicz spożywanie lodów kupnych do minimum. Zamiast tego możesz w łatwy i szybki sposób przygotować lody w domu!


Domowe lody możesz zrobić z samych owoców z dodatkiem wody albo soku. Skoro jemy je na surowo ze smakiem to po co dodawać cukru przed ich zamrożeniem? Takie lody są pyszną alternatywą dla samych owoców. Oczywiście jeśli wolisz lody śmietankowe, dodatek jakiegokolwiek nabiału znacząco podbije ich kaloryczność. Możesz jednak użyć mleka czy jogurtu zamiast śmietany, ale nawet domowe lody na żółtkach jaj i wysokoprocentowym zabielaczu będą dużo zdrowsze i zdecydowanie smaczniejsze niż te kupione w sklepie.

Najwygodniej będzie zaopatrzyć się w silikonowe lub plastikowe foremki do lodów (koszt kilkunastu złotych za 6 sztuk), ale możesz też użyć plastikowych kubeczków czy pojemników na żywność do większej porcji lodów.
Do przygotowania takich lodów wcale nie jest potrzebna Ci specjalna maszynka czy inne wymyślne urządzenia. Wystarczy blender i zamrażarka.

Dużą dawkę inspiracji zebrałam dla Ciebie na Pinterescie, z prawej strony bloga znajdziesz odsyłacz wprost do tablicy z przepisami na domowe lody.

Na koniec coś na dobry humor - lody rozumiejące PMS ;)

0 komentarze:

Prześlij komentarz